o kotkach, kłębkach i innych rzeczach
Pomysł na jajo zaczęrpnęłam z marcowo-kwietniowego numeru "Weny".
Grażynka - dziękuję za wiosenne słowa. Kiedy pojawisz się na spotkaniu wrocławianek?
Fajna wiosenno-świąteczna kompozycja:-)Pozdrawiam
A to na styropianie - bo na dole "karczoch"?Kwiatki sama skręcałaś na pewno - bo się marszczą!Twoja najlepsza przyjaciółka - Ela
Fajna wiosenno-świąteczna kompozycja:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A to na styropianie - bo na dole "karczoch"?
OdpowiedzUsuńKwiatki sama skręcałaś na pewno - bo się marszczą!
Twoja najlepsza przyjaciółka - Ela