Hej! Jestem Balbina
Recyklingowa. Jestem
baaaaaaardzo daleką krewną Ptysia, bo
parafrazując słowa pewnej piosenki "bo wszystek drób to jedna rodzina".
Jak tylko się pojawiłam znalazłam
się od razu w gronie super przyjaciół.
Niestety serduszko coś nie domaga i nasza Panie będzie musiała go troszeczkę naprawić.
Będę go wspierać jak pójdzie na zabiegi odnowy biologicznej:)
Ha! Wiedziałam, że na Ciebie też można liczyć. Balbina super!! Do tego z torebką!! Proszę, jaka elegantka:-))
OdpowiedzUsuńProponuję teraz zatroszczyć się o potomstwo, żeby rodzina była w komplecie. Jakieś Ptysiątko albo Balbiniątka....
Naprawdę fajne wyszły te laleczki. Do tego przywołały wspomnienia sprzed bardzo wielu lat....
Hmmm.... a może w ramach wspomnień powstaną recykligowi Jacek i Agatka??
Jola masz za duże wymagania. Kto dziś pamięta Jacka i Agatkę? A potomstwo Ptysia i Balbiny to nie będzie kazirodzwo?;)
OdpowiedzUsuńNie będzie kazirodztwem. Urocza Balbina była koleżanką Ptysia ;) Są tacy, co pamiętają Jacka i Agatkę.... i czekają na kukiełki zrobione Twoimi rączkami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam