A więc, oto stare:
sobota, 11 stycznia 2014
542. Nowe ze starego
Na jednym ze spotkań Wrocławianek Gosia zaproponowała wyzwanie "nowe ze starego". Nie musiałam sie długo zastanawiać co mam takiego starego, żeby z tego zrobić nowe. Pomysł za mną chodził już od dawna ale bałam się, że ja k zacznę kombinować to zniszczę to stare. Ale po kolei. Pamiętacie lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku? Moda w stylu folk. Wszystko haftowane, ozdabiane motywami ludowymi. Pamiętam, miałam bluzkę, którą razem z Mamą wyszywałyśmy wieczorami. Z tamtych czasów zostało mi parę drobiazgów między innymi te dwie makatki. Haft kaszubski, nie pamiętam jakiej szkoły ale pamiętam, że to był wzór czepcowy. W oryginale ponoć robiony złotą nitką.
A więc, oto stare:
i nowe:
A więc, oto stare:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pięknie wykorzystane hafciki...
OdpowiedzUsuńKocham hafty kaszubskie. Wzruszyłam się:-)
OdpowiedzUsuńWzory czepcowe różnią się od szkół haftów kaszubskich swoją kolorystyką: żółcie z brązowym konturem.
Zupełnie prywatnie wzory czepcowe nazywam bursztynowymi, ponieważ tak właśnie mi się kojarzą...
Za jakiś czas pewnie coś kaszubskiego też pokażę;-)
Śliczniutkie hafciki :)
OdpowiedzUsuńI to się nazywa kreatywność, zamiast wyrzucić - przerobić. Podobają mi się te hafty
OdpowiedzUsuń