Zobaczyłam kiedyś zdjęcie śliczniutkiej i prościutkiej bluzeczki. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Ale jak to często z miłością bywa trzeba czasu aby dojrzała. Dojrzewała długo aż jest. Zrobiłam ją nawet szybko ale trzeba było na koniec przyszyć guziki. Kupić guziki to wielka sztuka i łut szczęścia. Byłam w kilku pasmanteriach i niby jest tego dużo ale nie takie jak ja chcę. W końcu dostałam od
Joli takie akurat.
Oglądam, podziwiam, pozdrawiam wiosennie. Grażyna
OdpowiedzUsuń