Zobaczyłam w necie frywolitkową zawieszkę. Stwierdziłam, że muszę spróbować zrobić podobną. Podczas dziergania zobaczyłam oczami duszy, że tym wzorem mogą być robione kolczyki. I tak oto powstał mały komplecik.
PS
Do kota dojrzewam bardzo mocno. Już mam materiał i będę przenosić na niego wzór :)
Częściej używaj oczu duszy, dobrze Ci idzie....
OdpowiedzUsuńMarzy mi się frywolitkowy, gotycki zestawik, kolczyki, bransoletka i naszyjnik, z czarnego kordonka z czymś błyszczącym koniecznie. Ech, ale to sobie mogę pomarzyć. Pozdrawiam, a Twoje wypatrzone oczami duszy kolczyki są superaśne.
OdpowiedzUsuń