Żeby jednak nie było, że tylko kotami żyję to kawałek sweterka już jest. Coraz bardziej podoba mi się ta włóczka. Ma tylko jeden feler - jest mało wydjna. No i jest droga (to już drugi feler).
Ale kotki to wdzięczny temat do zdjęć. Więc nie mogłam się oprzeć - Kizia ze stoickim spokojem pozuje pańci do fotografi.
Wczoraj trafiłam na wspaniałego bloga. Pisze go osoba dziewięćdziesiątletnia. Nie bardzo chciałam w to wierzyć ale jest tam zdjęcie z tortem urodzinowym. I to mnie przekonało. Podziwiam Babcię. Blog jest kolorowy, naszpikowany róznyni zabawnymi zdjęciami i komentarzami. Mogę jedynie pozazdrościć Babci. Ja się jeszcze gubię w świecie komputerowym. Pocieszam się, że skoro Babcia może to ja też się nauczę.
Polecam wszystkim Robótki Babci Vilemoo. Babcia jest pełana werwy i poczucia humoru. No i fajnie krzyżykuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz