Znalazłam na blogu http://pikotka.blogspot.com/ wiersz bliski memu sercu.
Jeśli zbyt Ci samotność dokucza,
a Twe serce w rozterkach się miota,
to znajdź coś, co Ci miłość wymruczy
- weź kota.
Jeśli Ci kryzys zdrowie rujnuje
lub zawiodła bliska istota,
to zrób to, co niewiele kosztuje
- weź kota.
Jeśli w koło panoszą się wieprze
i otacza Cię zwykła hołota,
to zrób to, co dla Ciebie najlepsze
- weź kota.
Jeśli los Ci doskwiera boleśnie
i rozwściecza znajoma tępota,
to zrób to, co słyszałeś już wcześniej
- weź kota.
Weź kota to będzie kontrolował wszystko. Tu Gizmolka na kontroli Pana szafki.
Chyba kontrola wypadła pomyślnie, bo długo nie trwała.
świetne zdjecie. Moja tez włazi do saf. A największą radochę jej sprawia wyrzucanie z półek poukładanych rzeczy, żeby sobie miejsce do spania zrobić... :)
OdpowiedzUsuńGizmolka tylko sprawdza. Nie robi bałaganu. Za to jej mam, Kizia... o ta to potrafi. Jak jest zła to idzie do sypialni, otwiera szufladę i moja bielizna jest na podłodze. Robie to bardzo sprawnie. Jeszcze mi się nie udało jej sfotografować, bo jak tylko się zorientuje, że ktoś na nią patrzy to zadziera ogon i z dumnie podniesioną głową wychodzi.
OdpowiedzUsuń