Tak więc jest już pierwsza chętna a ja jeszcze czekam na trzy osoby. Wzięłam udział w dwóch zabawach i dlatego liczba osób, które chcę obdarować wzrosła do trzech.
Na sobotnim spotkaniu Wrocławianek dostałam swój drugi prezent-niespodziankę. Tym razem od Joli. Cud-miód-malina po prostu. Haftowany obrazek i do tego "liściakowa" kartka.
Jejku jaki śliczniutki hafcik !! Ten ptaszek jest uroczy !!
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że upominek spodobał się Tobie:-)
OdpowiedzUsuńTo ja też chcę się zabawić, zgłaszam się..
OdpowiedzUsuń