Wiem, ze nie tylko ja tak mam ale ta ilość niedokończonych "dzieł" nie jest dla mnie pochlebna. Stale sobie obiecuję, zwłaszcza na początku roku, ze wszystko pokończę i dopiero zacznę nowe. Niestety jakoś mi to nie wychodzi :(( Nowych pomysłów przybywa a są też takie na "wczoraj". No i w ten sposób stosik rośnie.
sobota, 6 sierpnia 2011
Stosik
Powoli FACHOWCY kończą swoje "dzieło" a ja powoli zaczynam wracać do robótkowego życia. Na zdjęciu jest stosik rozpoczętych prac. W niektórych torbach są nawet po dwie robótki. Niektóre z nich robię już kilka a nawet kilkanaście lat (krzyżykowa poduszka). Teraz sobie przypomniałam, ze to nie wszystko jest jeszcze kilka ale gdzieś na dnie szafy. I te pewnie już pójdą do sprucia. Ten zdjęciowy stosik mam zamiar przerobić na gotowe wyroby :)))))))
Wiem, ze nie tylko ja tak mam ale ta ilość niedokończonych "dzieł" nie jest dla mnie pochlebna. Stale sobie obiecuję, zwłaszcza na początku roku, ze wszystko pokończę i dopiero zacznę nowe. Niestety jakoś mi to nie wychodzi :(( Nowych pomysłów przybywa a są też takie na "wczoraj". No i w ten sposób stosik rośnie.
Wiem, ze nie tylko ja tak mam ale ta ilość niedokończonych "dzieł" nie jest dla mnie pochlebna. Stale sobie obiecuję, zwłaszcza na początku roku, ze wszystko pokończę i dopiero zacznę nowe. Niestety jakoś mi to nie wychodzi :(( Nowych pomysłów przybywa a są też takie na "wczoraj". No i w ten sposób stosik rośnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuń