Dzisiejszego popołudnia Pszczółek i Żabuś nudzili się strasznie. Postanowili odwiedzić Gizmolkę. Nie ucieszyła się z ich wizyty, bo przerwali jej popołudniową drzemkę.
Grzecznie ją przeprosili i poszli dalej szukać przygód. Zawędrowali do kaktusowego zakątka i pozowali grzecznie do zdjęć.
Pszczółek nawet pozwoli fotnąć swoje żądełko.
Jutro sabacik. Musiałam coś zrobić, żeby nie iść na spotkanie z pustymi rękami. Niech koleżanki wiedzą, że dalej jestem robótkująca mimo chwilowego zastoju :D
Sympatyczne stworzenia:). Żałuję, że ich nie obejrzę jutro
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dana! Powalasz na kolana tymi Przystojniaczkami:-))
OdpowiedzUsuń