-"Panie pozwolą, że
się przedstawię: Ropuch jestem."

Pan Ropuch to następna
recyklingowa zabawka. Na
zdjęciach tego za bardzo nie widać ale Pan R. ma na
szyi zawiązany
najprawdziwszy krawat:)

Chyba chwilowo zakończę "produkcję" zabawek. Mam wprawdzie kilka pomysłów następne stworki ale to może kiedyś..... :)
I jeszcze jedno zdjęcie. Wczoraj zrobiłam mały, pachnący bukiecik z kwiecia z mojego ogrodu. Osoba, która go dostała bardzo się ucieszyła.
Tym bukietem spowodowałaś wyciek łez z moich oczu - dziękuję:-*
OdpowiedzUsuńRupuch świetny!
OdpowiedzUsuńI jeszcze mały pączek piwonii!!!Nie wytrzymam...!
Ropuchy cudne. Czekam na kolejne zabawki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pan Ropuch jest rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne ropuszki
OdpowiedzUsuń