Ciasto słoneczko

Dzisiaj zaprezentuję kruche ciasto z nadzieniem ryżowym, żeby nie było, że w kuchni nic nie potrafię. Przypis na słoneczko znalazłam w "Tinie" około dwadzieścia lat temu. Swego czasu piekłam je bardzo często, bo jak tylko się pojawiło to znikło w mig. Dzisiaj do nadzienia dodałam mrożone wiśnie a nie z kompotu i przez to ciasto jest trochę mało słodkie. Nic nie szkodzi i tak jest pyszne.

Ciasto słoneczko


Ciasto:
20 dag mąki
10 dag margaryny
1 jajko
5 dag cukru
szczypta soli
½ łyżeczki proszku do pieczenia

Nadzienie:
½ l mleka
5 dag cukru
12,5 dag ryżu
2 jak
½ łyżeczki cynamonu
skorka z dobrze umytej cytryny
1 szkl. wydrylowanych wiśni z kompotu
1 puszka mandarynek
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
szczypta soli

Wszystkie składniki na ciasto wymieszać i wyrobić dokładnie. Pozostawić w chłodnym miejscu przez około 2 godz.
Zagotować mleko z ryżem i 2 dag cukru. Przykryć i pozostawić przez 40 min na małym ogniu aby napęczniał. Następnie ostudzić.
Oddzielić żółtka od białek. Żółtka, cynamon, resztę cukru i posiekaną skórkę cytrynową ubić mikserem na krem. Wymieszać ryż, mąkę ziemniaczaną, owoce, masę z żółtek. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do ryżu i delikatnie wymieszać.
Okrągłą blachę o średnicy 26 cm wysmarować tłuszczem, wyłożyć ciasto wyciągając brzegi. Kilka razy nakłuć widelcem. Ryż rozłożyć na cieście i piec w nagrzanym piekarniku do
200 oC przez 35 minut.

Ja nie dodaje do nadzienie mandarynek, bo i bez nich ciasto jest pychotka.