Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 7 listopada 2010

Merino

Dziergałam przez długie tygodnie, dziergałam aż w końcu mam wydziergane. Nabrałam do tej robótki lekkiej niechęci i nie wiem kiedy wezmę się za zszywanie całości. Mobilizatorem pewnie będzie sobotni "sabat" Wrocławianek. Merino cieniutkie jak nici di szycia i milusie w dotyku. Jak tylko będę miała okazję na zakup tej wełny to się pewnie skuszę. Przędza jest bardzo wydajna. Na moją bluzkę z "chulo-szalem" zużyłam niecałe 200g.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz