Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 19 maja 2010

Różowa bluzeczka

Żeby nie było, że ja tylko zaczyna coś robić a nic nie kończę. Bluzeczkę dziergałam kilka miesięcy. Miała być zupełnie inna ale w czasie tworzenia fason i wzór ulegały zmianie. Zrobiona jest z prutej anilany w takim kolorze, że aparat się zbuntował i nie chciał przekazać faktycznej barwy. Ale, żeby nie było, że ja nic nowego nie zaczęłam.....
Na zdjęciu kot Jasper. Tzn. kawałek kota. No i zaczęłam następną drutową bluzeczkę. Letnią. Może pogoda pozwoli i jeszcze tego lata ją założę. Ja chyba coś nie tak napisałam. Jeszcze jej nie skończyłam a już chcę ją ubierać. Włóczkę kiedyś kupiłam w Lidlu. Ostatnią paczkę czyli 20 dag. Na bluzkę, oczywiście, nie wystarczy ale mam pewien plan......

2 komentarze: