Przyszły mrozy czas więc zadbać o to, żeby było ciepło w uszy. Niteczki w domu jakieś są, szydełka też tylko pomysłu brak. Ale od czego jest Internet? Pomysł też się znalazł. Czapka powstała w jeden dzień ale niestety za mała. Mierzyłam ją w trakcie robienia i naprawdę nie wiem jak to się stało, że rozmiar wyszedł nie ten. Nie pozostało mi nic innego, jak zrobić drugą czapusię :-)
Pewnie ściągacz za wąski :)
OdpowiedzUsuńFajne czapy.
Pozdrawiam