Wczoraj popołudniu pojechaliśmy rekreacyjnie nad wodę. Ja ze sobą wzięłam leżak, książkę i robótkę...
...a Andrzej wędkę.Muszę przyznać, że pobyt nad wodą był bardzo przyjemny. Nawet przez chwilę trzymałam wędkę w ręku, żeby pomóc przy wyciągnięciu małej rybki :))
Czyli miałaś cudowne popołudnie(gdzie ta rybka??)
OdpowiedzUsuńOj lubię wędkować :)) Też chodzimy na rybki całą rodziną.
OdpowiedzUsuń