I jest kolejny obrazek. Maleńkimi kroczkami zbliżam się do kończ. Jeszcze tylko trzy i pół kawałka, no i te czarne kreseczki, i będzie koniec.
Jak tak sobie krzyżykuję to staniczki ta cały czas się zastanawiam jak je później wykorzystać. Bo przecież ich nie ubiorę, bo to nie mój rozmiar :))
Powiesisz w Nowej Galerii...........
OdpowiedzUsuń