Nie posiadam "pod ręką" takowych i dlatego otwarcie mówię, że od czasu do czasu lubię bawić się lakami. Nawet sama je sobie szyję:)
Tak więc: Oto Klara.
Klara została uszyta z Tildowego wykroju. Dużo się naszukała, żeby znaleźć"rozbieralną" Tildę.
A skoro jest rozbieralna, to żeby się nie wstydziła dostała majtochy :D
Klara jest superancka!!
OdpowiedzUsuńJa też otwarcie przyznaję się do tego, że ubieram lalki sama dla siebie, bo córek Ci u mnie brak;-)
Ja się bawię lalkami i się tego nie wstydzę, klockami Lego też się bawię, z kotem szczurem i chomikiem też.....
OdpowiedzUsuń