kotki dziergane
o kotkach, kłębkach i innych rzeczach
poniedziałek, 22 lutego 2010
Odświeżona zima
Rano no niebie było widać maleńki fragmencik tęczy. Niestety kiepsko go widać na zdjęciu.
A tak wyglądał ogród rano.
W porannych plenerach towarzyszyła mi Gizmolka i podwórzowy kumpel Buruś.
Kizia została w domu na kanapie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz