Dzisiaj Zielonka. Panienka, która czekała na "pozbieranie do kupy" chyba ze trzy miesiące. W końcu się zmobilizowałam i oto ona w całej krasie.
Bardzo dziękuję za miłe komentarze odnośnie gwiazedk. One to mobilizują mnie do dalszego działania w tym temacie :))
Będzie jak znalazł na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A zimowa Śnieżynka?? może być w sukience frywolnej..
OdpowiedzUsuńAle te pantofelki!
OdpowiedzUsuńCudne!
Ela
Ula ma rację!! Ty już ubierasz o Wiosankę , a gdzie Śnieżanka??:-)
OdpowiedzUsuń