dzięki zabawie z blogiem "polski needlepoint" polubiłam ten rodzaj haftu. Niestety przy całkowitym braku wzorów tego typu w polskich czasopismach, pozostaje inspiracja zdjęciami z netu. Właśnie tak powała moja praca, według zdjęcia znalezionego w sieci. Niektóre ściegi w needlepoincie są na tyle łatwe, że można samemu coś wykombinować :) Niektóre kwadraciki są odgapione , a niektóre wymyślone przeze mnie :)
Danusiu! Piękny haft!
OdpowiedzUsuńEla