Już kwiecień a ja dopiero zrobiłam pierwszy obrazek.
Do moich hafcików używam muliny Ariadny. Jako zamiennika kolorów stosowałam program abakan. Nie będę już go stosować, bo użyte przeze mnie kolory bardzo odbiegają od oryginału. Już kolor tła mi się nie podobał ale pomyślałam - to w końcu zamiennik. Jednak gdy kot szaro-szary na moim obrazku jest szaro-bezowy to znaczy, ze coś jest nie tak. Do następnego haftu zastosuję zamienniki wg tabeli znalezionej na http://pasjeodnalezione.blogspot.com/
Nie jest źle kochana, szukajmy pozytywów :) Słodki kociaczek:)
OdpowiedzUsuńmi sie podoba...wyszedl slicznie...
OdpowiedzUsuńNie widziałam oryginału i powiem, że ten mi sie bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dana! Nie narzekaj:-)
OdpowiedzUsuńChociaż nie lubię różu, i sama na sam koniec odłożyłam kota lutowego właśnie z powodu nadmiaru tego koloru, to Twój haft bardzo mi się podoba:-)
No i fajnie, że już jeden za Tobą:-))
Słodki kiciuś! Nie narzekaj!
OdpowiedzUsuńEla
Piękny hafy ,moj synek był zauroczony!
OdpowiedzUsuń